PL | EN | UA
Logowanie Rejestracja

Druk 3D z wieloma materiałami

Druk 3D z wieloma materiałami: kolejny poziom innowacji 🤖🔧

Część 1 🏭

W laboratorium nowoczesnych technologii przy Politechnice Krakowskiej zespół prowadzony przez dr. Magdalenę Kowalską przygotowywał się do pierwszej demonstracji drukarki 3D zdolnej do równoczesnego wykorzystania trzech różnych materiałów – elastycznego TPU, wytrzymałego nylonu oraz przewodzącego metalu. Maszyna, nazwana „TriFusion”, miała być odpowiedzią na rosnące zapotrzebowanie na części o złożonej strukturze i wielofunkcyjnych właściwościach. Każda z trzech głowic wyposażona była w niezależny system ekstrudera, temperatury i kalibracji, co pozwalało na drukowanie detali łączących sztywność, elastyczność i przewodnictwo elektryczne w jednym cyklu. Dla zespołu to był moment przełomowy – od lat marzyli o integracji różnych technologii w jednym urządzeniu. 🤩

Pierwszym zadaniem było stworzenie prototypu modułu czujnika pn. „SmartFlex”. Jego zewnętrzny korpus wykonano z elastycznego TPU, dzięki czemu mógł dopasować się do kształtu badanego obiektu, np. rur czy profili, a w jego wnętrzu nylonowa rama nadawała strukturze stabilność mechaniczną. W kluczowych miejscach zainstalowano cienkie ścieżki z proszku metalicznego, spiekanego laserowo w warstwie drukarskiej, które służyły jako sensory temperatury i wilgotności. Gdy testowy SmartFlex został umieszczony w komorze klimatycznej, automatycznie dostosował swój kształt, a po kilku cyklach odczyty danych pokazały precyzję pomiaru z dokładnością do 0,1°C i 2% wilgotności. To przekroczyło dotychczasowe możliwości pojedynczych rozwiązań. 📈

Przygotowania do tego eksperymentu trwały miesiącami. Inżynierowie optymalizowali parametry ekstruzji każdego materiału: prędkość posuwu, temperaturę dysz, ciśnienie w układzie doprowadzającym granulat do głowicy. Niejednokrotnie dochodziło do „zapchania” dyszy metalu lub „rozciągnięcia” elastycznego TPU pod wpływem nadmiernej temperatury. Dzięki zastosowaniu kamer wysokiej rozdzielczości monitorowano każdy cykl w czasie rzeczywistym, a sztuczna inteligencja analizowała obraz i sugerowała korekty parametrów w locie. To pozwoliło na bezawaryjną pracę przez ponad 48 godzin, co wcześniej było nieosiągalne dla tak skomplikowanych konfiguracji. 🤓

Wraz z zakończeniem druku SmartFlexa w labie rozległy się oklaski. Dla dr. Kowalskiej i jej zespołu było jasne, że wejście na rynek wielomateriałowych drukarek 3D to dopiero początek. Wyznaczyli nowe cele: zastosowanie tej technologii w protetyce medycznej, gdzie elastyczne komponenty mogłyby współpracować z elektronicznymi układami sterującymi, oraz w przemyśle motoryzacyjnym, gdzie części mechaniczne i sensoryczne łączone są w jednym elemencie. Nadchodziła era druku 3D, która nie znała kompromisów. 🚀

Na zakończenie pierwszej części dr Kowalska podsumowała: „Teraz, gdy potrafimy łączyć elastomer, nylon i metal w jednym cyklu, możemy projektować obiekty, jakich świat dotąd nie widział. Przesuwamy granice możliwości adytywnej produkcji”. 🏁

Część 2 🛠️

Po sukcesie w laboratorium rozpoczęła się faza komercjalizacji technologii TriFusion. Wspólnie z innowacyjnym startupem AddiTech, dr Kowalska zorganizowała pierwsze warsztaty dla inżynierów przemysłu medycznego i motoryzacyjnego. Uczestnicy mieli okazję zaprojektować swoje własne detale: od elastycznych obudów do implantów słuchowych, po czujniki montowane w karoseriach, monitorujące naprężenia mechaniczne w czasie rzeczywistym. Warsztaty zakończyły się konkursem na najbardziej innowacyjny projekt – zwyciężyła proteza dłoni z wbudowanym układem sensorycznym i miękkimi tłumikami z TPU, reagującymi na rodzaj chwytu. To najlepszy dowód, jak bardzo wielomateriałowy druk 3D może przyspieszyć rozwój medycyny wspomagającej. ❤️

Równocześnie AddiTech rozpoczęło prace nad linią produkcyjną TriFusion PRO, wyposażoną w cztery głowice do druku dodatkowych materiałów: kompozytów węglowych, ceramik wysokotemperaturowych i elastycznych polimerów biomedycznych. Nowy model trafił do pierwszych klientów w Japonii i USA, gdzie testowano części do druku turbin lotniczych i elastyczne przewody medyczne na bloki szpitalne. W jednym z centrów badawczych NASA użyto TriFusion PRO do wytworzenia prototypów modułów łączących konstrukcję z izolacją termiczną, co pozwoliło obniżyć masę komponentów o 20%. 🌌

W międzyczasie zespół dr Kowalskiej współpracował z uniwersytetem technicznym w Monachium nad integracją z technologiami wizyjnymi i robotyką. Automatyczne ramiona robotów podawały do głowic kolejne materiały, a kamery stereoskopowe weryfikowały dokładność nakładanych warstw. W efekcie cały proces mógł być kontrolowany zdalnie, a nawet w warunkach kosmicznych – stworzono prototyp stacji druku 3D na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, gdzie astronauci mogliby wytwarzać części naprawcze łączące różne materiały na orbicie. 🚀🔧

Faza druga zakończyła się ogłoszeniem pierwszego globalnego klienta – producenta urządzeń medycznych HealPlus, który wykorzystał TriFusion PRO do wydruku zaawansowanych stentów naczyniowych łączących biokompatybilny polimer z metaliczną siateczką. Dzięki temu implanty mogły się rozciągać pod wpływem ciśnienia i jednocześnie przewodzić sygnały elektryczne do sensorów monitorujących stan tętnic. To rozwiązanie otworzyło nowe możliwości w diagnostyce chorób układu krążenia. 💓

>

Część 3 🌟

W trzeciej części opowieści świat stanął u progu masowej adaptacji druku wielomateriałowego. W fabrykach AddiTech stanęły farmy modułowych drukarek TriFusion X, gdzie setki głowic pracowały równocześnie nad różnorodnymi projektami – od innowacyjnych obudów do smartfonów, przez elastyczne protezy sportowe, aż po sensory do dronów rolniczych. System zarządzania produkcją zintegrowany z chmurą analizował zużycie materiałów, optymalizował koszt produkcji i minimalizował odpad. 🌐

Na rynku pojawiły się też pierwsze drukarki desktopowe dla profesjonalnych biur projektowych i pracowni wzornictwa, dzięki którym projektanci mogli natychmiast testować swoje koncepcje, łącząc twarde i miękkie elementy bez konieczności montażu. Powstały start-upy zajmujące się drukowanymi obuwiem sportowymi, z podeszwami łączącymi amortyzację TPU z karbonowymi wzmocnieniami, co dało niespotykaną dotąd lekkość i wytrzymałość. 👟

Jednak wyzwania pozostały. Kluczowe stało się opracowanie standardów kwalifikacji materiałów i certyfikacji procesów, aby zapewnić powtarzalność i bezpieczeństwo elementów mających aplikacje w medycynie i lotnictwie. Międzynarodowe organizacje normatywne współpracowały z AddiTech i uczelniami, tworząc przepisy określające dopuszczalne zakresy tolerancji i metody testowania. 📝

W ostatnim ujęciu dr Kowalska, stojąc przed kilkoma świecącymi ekranami monitującymi farmę drukarek, powiedziała: „Druk wielomateriałowy to przyszłość produkcji – łączymy różne światy materiałów, by tworzyć obiekty inteligentne, zintegrowane i dostosowane do najostrzejszych wymagań. To kolejny poziom, na który właśnie weszliśmy i który dopiero zaczynamy odkrywać.” 🌍🔬